Temperatura rodem z Wostok
Są takie miejsca na ziemi, których sama nazwa wywołuje w nas uczucie niepokoju i krokodylą skórę; dzikie, niebezpieczne, niezdobyte. Są miejsca na ziemi, które zachwycają nas swoją odmiennością i unikalnym klimatem. Są też miejsca, które chcielibyśmy zobaczyć, mieć okazję być w nich chociażby na moment, poczuć, choć na sekundę panującą atmosferę. Słyszeliśmy o nich w radio, oglądaliśmy dokumenty w telewizji, czytaliśmy artykuły w prasie. Zachwycają nas i przerażają jednocześnie. Ogromne pustynie tańczące z wiatrem, arcygroźne w ciągu dnia, nocą otulone chłodem i gwieździstym niebem. Lodowate krańce świata, wciąż w pełni niezbadane, dostępne tylko dla nielicznych. Właśnie o tym dzisiejszy wpis. Obniżamy temperaturę kilka potężnych kresek poniżej zera. Jednak by uchronić Was od szoku termicznego, przed przystąpieniem do "mroźnego" wątku, chciałbym zatrzymać się na chwilę pod palącym słońcem Kalifornii – w Dolinie Śmierci.
Ogromna, posiadająca prawie 8km2 powierzchni, znajdująca się na pustyni Mojave, Dolina Śmierci jest największą depresją w Ameryce Północnej, jednocześnie będąc najbardziej suchym miejscem w Ameryce oraz najgorętszym miejscem na ziemi. Suma opadów nie przekracza 50mm rocznie (zanotowano również bezdeszczowe lata). W ciągu ciepłych pór grunt nagrzewa się do 100°C (można by spróbować zrobić jajka na bekonie ?) a wilgotność wynosi około 1% - prawdziwa patelnia prawda? Rekordowa temperatura powietrza wyniosła 56,7°C. Dolina Śmierci w 1933 roku stała się narodowym pomnikiem Stanów Zjednoczonych, a w 1994 roku parkiem narodowym.
Słupek rtęci w dół – przenieśmy się na Antarktydę.
Najdalej wysunięty na południe kontynent na Ziemi. Sucho, nieprzyjemnie i ekstremalnie zimno. Tak niebezpieczne warunki sprawiają, że Antarktyda nie posiada stałych mieszkańców. Jedyne osoby okresowo zamieszkujące tę zimową pustynię to badacze. Obecnie stacjonuje tam około 80 stacji, połowa całorocznych, połowa dostępnych tylko w okresie letnim.
Przenieśmy się, zatem do jednej z nich, do Wostok – najzimniejszego miejsca na ziemi. Wostok jest całoroczną stacją polarną należącą do Rosji, znajdującą się w głębi wschodniej części Antarktydy. Przebywa tam około trzynastu pracowników. Co ciekawe, pod pokrywą lodową, na której jest zbudowana stacja, znajduje się największe podlodowcowe jezioro na kontynencie – jezioro Wostok, które jest przedmiotem badań naukowców.
Namiastka Wostok w POL-EKO
Średnia temperatura powietrza w tym obszarze wynosi −55,4°C. W tym miejscu zanotowano również najniższą temperaturę na świecie! Dokładnie -89,2°C. Stacja została założona w 1957 roku i jest nadal aktywna.
Wydaje się, że spędzenie w takim miejscu chociażby jednego dnia, byłoby absolutnie niesamowitym przeżyciem i ciężko się nie zgodzić, że chyba każdy z nas chciałby tego doświadczyć.
Produkując zamrażarki niskotemperaturowe, mamy tę wyjątkową okazję podziwiać pracę urządzeń w atmosferze zbliżonej do warunków na Antarktydzie. Przechodząc przez halę produkcyjną można poczuć na własnej skórze namiastkę potężnego mrozu, który próbuje wydostać się z pracujących komór.
ZLN-UT pozwalają na głębokie zamrażanie i długoterminowe przechowywanie próbek biotechnologicznych. Bazują na nowoczesnych sterownikach SMART, których obsługa jest prosta i intuicyjna. Umożliwią one również stałą kontrolę pracy za pośrednictwem oprogramowania LabDesk. Komory robocze mogą zostać wyposażone w specjalnie zaprojektowane, wysuwane stojaki, mogące pomieścić prawie 30 000 próbek! Opcjonalnie istnieje możliwość dokupienia dodatkowego systemu awaryjnego CO2 oraz zapasowego akumulatora sterownika - załączającego się w przypadku awarii zasilania. Zakres temperatury osiąganej przez urządzenie to aż -86°C!
Nasz własny mini Wostok… Jednak powiedzmy sobie szczerze... Jest to zaledwie wierzchołek góry lodowej w porównaniu z otaczającą nas, niedoścignioną potęgą natury, której chyba nigdy nie zdołamy okiełznać.